Czy wiesz, że przeciętny Polak spędza w pracy 1832 godziny rocznie? Całkiem sporo. Jak sprawić, by nie był to zmarnowany i przykry czas? Dobrze wybrać zawód. Sprawdź, czy profesja projektanta UX jest dla ciebie. Kim jest UX Designer, co musi umieć, ile zarabia, jakie są plusy i minusy tego zawodu?
Tajniki pracy projektanta UX przybliżamy razem z Marcinem Malickim, managerem roduktów i usług cyfrowych, wykładowca na kierunku UX Design na Uniwersytecie SWPS.
Kim jest UX Designer?
Myślisz „UX Designer”, widzisz tłumek nonszalancko ubranych brodaczy? Modne biuro, którego wnętrza zaprojektował wrażliwy na potrzeby millenialsów projektant? Gdzie ściany pokrywają samoprzylepne karteczki – symbol spuszczonej ze smyczy kreatywności? Tu praca jest tylko miłym dodatkiem do rozlicznych zajęć sportowo-rekreacyjnych. Krzepią owocowe piątki i myśl, że inne branże mają gorzej. Bo tamci to chodzą na 9.00, odbijają kartę w zakładzie pracy, mają przykrego szefa i zespół, z którego wyparowała energia. Piękny obrazek? Jak z cukierkowego banku zdjęć? Rzeczywistość wygląda nieco inaczej, ale czy gorzej? Przekonaj się sam i dowiedz, kim jest projektant UX. Może to zawód dla ciebie?
Wyobraź sobie, że chcesz kupić książkę, którą w bólach wydał twój ulubiony pisarz. Wchodzisz na stronę internetową dużej księgarni i próbujesz ją zamówić. Zanim sfinalizujesz zakup, zaczynasz odczuwać bóle, takie jak twój ulubiony pisarz. Bo strona wolno się ładuje, jej układ jest mało przejrzysty, formularz zamówienia skomplikowany. Ani ona przyjazna, ani użyteczna. Nic dziwnego, że doświadczenia użytkownika (UX – User Experience) jest kiepskie. Prawdopodobnie już nie wrócisz pod ten adres internetowy.
Co się stało? Zabrakło ręki UX Designera, czyli specjalisty który projektuje doświadczenia użytkowników. Tak brzmi skondensowana definicja tego zawodu. Warto jednak ją rozszerzyć. – Projektant UX jest adwokatem użytkownika w organizacji. Czyli tą osobą, która w jej model biznesowy wnosi perspektywę odbiorcy produktu lub usługi i dba, by w procesie projektowym uwzględniono jego potrzeby – wyjaśnia Marcin Malicki. – W ramach tej profesji są oczywiście różne specjalizacje. Można skupić się na badaniach potrzeb użytkowników. Albo zostać projektantem, który przede wszystkim dba o funkcjonalność produktu. „Produktowiec”, czyli Product Designer, skupi się raczej na tworzeniu strategii oraz planowaniu procesu projektowego. Wszystko po to, by produkt miał realną wartość biznesową. Marketingowca interesuje głównie aspekt komunikacyjny. Wszystkie te osoby powinno łączyć przekonanie, że to, co dobre dla użytkownika, jest dobre także dla produktu.
W branży UX odnajdą się więc osoby o różnych zainteresowaniach i predyspozycjach. Tę sielankową wizję pracy pełnej wyzwań i zawodowego spełnienia podkopuje spostrzeżenie Malickiego, od ponad 10 lat związanego ze środowiskiem UX. – Projektanci UX powinni nieustannie odczuwać niepokój. Tak, niepokój. Wynika on z wątpliwości, czy projekt faktyczne zaspokaja potrzeby użytkowników, czy może jednak potrzeby jego twórców. Albo czy nie jest efektem lenistwa intelektualnego, tchórzostwa. Krótko mówiąc, ciągle należy się zastanawiać, czy nie lekceważymy osoby, dla której projektujemy produkt.
Jakie zadania przed tobą? Projektowanie UX: projektowanie makiet, prototypowanie, projektowanie interakcji. Będziesz prowadzić badania, konsultować projekty, niewykluczone, że weźmiesz udział w opracowywaniu strategii produktu. Przed tobą wiele pracy.
Kim nie jest UX Designer?
Nie ma się czego wstydzić, naprawdę. Nie jest łatwo odnaleźć się w gąszczu anglojęzycznych nazw zawodów, wobec których polszczyzna póki co pozostaje bezbronna: UI Designer, Product Designer, Web Designer, Service Designer, UX Researcher. Juniorzy, seniorzy. W nomenklaturowej orientacji może pomóc uświadomienie sobie, kim na pewno nie jest projektant UX. – UX Designer jest przeważnie mylony z grafikiem bądź z programistą front-end. Oczywiście zdarza się, że projektanci UX mają kompetencje grafika lub programisty, ale nie są to tożsame dziedziny. Projektant UX nie jest też projektantem interfejsów graficznych, czyli UI Designerem – wyjaśnia Malicki.
Jak mogę sprawdzić, czy to zawód dla mnie?
Wahasz się? To dobrze. Przeciętnemu Polakowi praca zajmuje 1832 godziny rocznie – wynika z danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). Warto wybrać swój zawód z rozwagą, by te 1832 godziny nie były męczarnią i oprócz stałej pensji przynosiły także zadowolenie, a nawet satysfakcję.
– Na początku warto zrobić cokolwiek, co jest związane z tą dziedziną i sprawdzić, czy ta praca po prostu cieszy. Można zaprojektować stronę internetową dla organizacji pozarządowej czy stowarzyszenia, pójść na branżowy warsztat, na przykład w trakcie World Usability Day, wydarzenia poświęconego tematyce UX, użyteczności, projektowania, albo konferencji ProductCamp – zaznacza Malicki.
Jaką ścieżkę rozwoju zawodowego obrać?
Decyzja zapadła – zamierzasz zostać projektantem UX. Chcesz zmieniać doświadczenia użytkowników na lepsze. Niszczyć złe internetowe praktyki. To wizja przyszłości – pięknej, ale odległej. Jak się do niej zbliżyć?
W odróżnieniu od uczelni zagranicznych w Polsce nie ma dziennych studiów z obszaru UX. Kilka uczelni oferuje jednak studia podyplomowe, cieszące się dużą popularnością w branży. Jak wynika z raportu „User Experience i Product Design w Polsce 2018”, przygotowanego przez Igę Mościchowską, Joannę Rutkowską i Tomasza Skórskiego, aż 42 proc. specjalistów UX ukończyło studia podyplomowe. „Rocznie kierunkowe studia podyplomowe kończy ponad 300 osób. Choć nie wszyscy zostają po nich projektantami lub badaczami, to ich popularność wśród praktykujących specjalistów UX pokazuje, że studia podyplomowe z tego obszaru stały się standardem w branży” – piszą autorzy raportu.
– Rada dla początkujących? Zainwestuj czas i pieniądze w to, żeby zostać jak najlepszym rzemieślnikiem. Wszystko inne – warsztaty, spotkania branżowe, konferencje – traktuj jako element dodatkowy. Najpierw zostań dobrym projektantem i miej fach w ręku. Naucz się narzędzi: Sketch, Axure, AdobeXD czy Figma. Na tej bazie buduj kolejne umiejętności: komunikacyjne, warsztatowe, procesowe. Nikt cię nie chce zatrudnić? Nie masz portfolio? Przeprojektuj dowolną stronę, która wydaje ci się przestarzała. W ramach wolontariatu zgłoś się do fundacji i zaproponuj, że zrobisz im stronę. Potencjalny pracodawca z pewnością to doceni – zaznacza Malicki.
Musisz pamiętać, że projektant UX to nie jest zawód, który raz zdobyty, można wykonywać do końca życia. Częścią tej profesji jest bycie na bieżące, zdobywanie nowych umiejętności, pogłębianie wiedzy, wymiana informacji. Jeśli nie lubisz się uczyć, pomyśl o innej drodze. – To jest wymagający zawód. Należy ciągle się kształcić. Inaczej szybko wypada się z branży – potwierdza Malicki.
Głodnym wiedzy branża ma wiele do zaoferowania: konferencje projektowe i UX, konferencje produktowe, meet-upy, szkolenia i warsztaty, hackatony. Warto bywać na festiwalach designu, konferencjach naukowych, konferencjach tech i agile.
Dowiedz się więcej o raporcie: Mościchowska, I., Rutkowska, J., Skórski, T. (2018). User Experience i Product Design w Polsce 2018. Vol. 5, 1-50.
Ile zarabia UX Designer?
Na pewno ucieszy cię ta informacja: zarobki specjalisty UX w Polsce można określić jako dobre lub bardzo dobre. Oznacza to, że średnie wynagrodzenie projektanta UX wynosi 7234 zł netto. Na taką kwotę mogą liczyć specjaliści zatrudnieni w Warszawie, głównym ośrodku branży UX. W Krakowie, Poznaniu, Wrocławiu – mniejszych, choć też znaczących ośrodkach UX – zarobki wahają się w granicach 5800–6300 zł.
Wysokość wynagrodzenia zależy przede wszystkim od doświadczenia. I niestety także od płci. Jak wynika z raportu „User Experience...”, kobiety zatrudnione na tym samym stanowisku co mężczyźni zarabiają mniej, czasem nawet o 25-30 proc. (im wyższe stanowisko, tym większa dysproporcja). Junior zarabia ok. 3500 zł na rękę, senior – ok. 9000 zł, manager – ok. 11 000 zł, ekspert – 14 000-18 000 zł.
Cieszysz się, że to branża, w której wynagrodzenia są przyzwoite? Świetnie. Teraz poznaj minusy tego zawodu.
Jakie są największe minusy zawodu projektanta UX?
User experience to nie kolorowe samoprzylepne karteczki. To ciekawa, choć czasem trudna praca. Na co najczęściej skarżą się projektanci UX?
Że w organizacji nikt ich nie rozumie i w efekcie nie ceni. Według autorów raportu wynika to z niskiej świadomości dotyczącej procesu projektowania doświadczeń. Często projektanci UX sprowadzani są do roli wykonawców makiet („tak, to robi ten makiet, no ten, siedzi pod oknem, ale ja nie wiem, czym on się właściwie zajmuje”). Jeśli nie chcą w niej pozostać do końca zawodowego życia, muszą ciągle tłumaczyć, na czym polega proces projektowania doświadczeń. Taka praca u podstaw.
Że w IT trzeba wyjaśniać, że UX to nie fanaberia, nie kwiatek na kożuchu, przystawka do obiadu, widzimisię prezesa…
Że projekty są często odwoływane, w firmach panuje chaos informacyjny, decyzje podejmowane są nie na podstawie badań, lecz punktu widzenia „osoby na stanowisku”.
Adepcie, adeptko UX, pamiętaj: – Zawód projektanta UX wymaga łączenia różnych perspektyw: sprzedaży, marketingu, programistów, działu obsługi. Czasem trzeba zburzyć zastany porządek. Nie wszystkim w firmie będzie się podobać, że teraz należy pracować inaczej niż dotychczas. Kto jest winien? Kto burzy strefę komfortu? Oczywiście projektant UX, który jeśli nie będzie mieć twardej skóry, może nie wytrzymać presji otoczenia – przestrzega Malicki.
Mimo wszystko chcesz pracować w branży UX? Doskonale. Teraz poznaj plusy tego zawodu.
Jakie są największe plusy zawodu projektanta UX?
Nuda? Nie znam – to reakcja przeciętnego projektanta UX. W tej branży głosi się pochwałę różnorodności: zadań, technik i projektów. Kolejne zalety to praca z ludźmi, sprawczość, kreatywność, duże możliwości rozwoju. Wg raportu „User experience...” co szósty specjalista UX czuje, że jego praca ma sens. – Ten zawód daje spełnienie. Dostarczamy użytkownikom wartości, zaspokajamy ich potrzeby. To proces oparty na empatii i relacjach. Trzeba się autentycznie interesować innymi ludźmi, wchodzić w ich skórę. Maszyna nie wykona takich zadań – zaznacza Malicki. – Osobiście nie znam projektantów UX, którzy zmienili pracę, bo przestali widzieć w niej sens. Bardzo łatwo tego doświadczyć w innych branżach – w pracach biurowych, gdzie wiele rzeczy wykonuje się mechanicznie, czy w marketingu, gdzie wciska się ludziom rzeczy, bez których rzekomo nie mogą się obejść, a które w istocie nie mają żadnej wartości.
Co jeszcze? Branża ciągle się rozwija i stwarza nowe możliwości. Odnajdą się w niej osoby zarówno zainteresowane technologią, jak i socjologią czy psychologią. Takie, które lubią rozwiązywać ludzkie problemy i zmieniać świat w bardziej przyjazne miejsce do życia. Czy to ty?
Ekspert
Marcin
Malicki
Manager produktów i usług cyfrowych, obecnie Online Technology Director w TVN Discovery. Były wiceprezes firmy telekomunikacyjnej EXATEL, gdzie zajmuje się rozwojem produktu, marketingu i sprzedaży. Wcześniej m.in. dyrektor stron głównych i platform w Wirtualnej Polsce oraz dyrektor ds. rozwoju produktów i usług w Centralnym Ośrodku Informatyki, gdzie tworzył pierwszy zespół UX w sektorze publicznym.
Wykładowca na kierunku UX Design na Uniwersytecie SWPS.