Media
Szwecja przygotowuje się na wypadek wojny?
Światowe media obiegła ostatnio wieść, że rząd szwedzki zamierza przygotować obywateli na wypadek wybuchu wojny. CNN, The Guardian czy New York Times podają, że specjalna broszura informacyjna ma trafić do 4,8 mln gospodarstw domowych i stanowi odpowiedź na m.in. napiętą sytuację w regionie bałtyckim i działania Rosji. Doniesienia odwołują się do takich haseł jak „zimna wojna”, „neutralność Szwecji” i okraszają całość najciekawszymi cytatami z broszury, np: „Gdy Szwecję zaatakuje inne państwo, nigdy się nie poddamy. Jakiekolwiek informacje o zaniechaniu oporu są fałszywe.”
Om kris och krig kiedyś i dziś
Wiosną ubiegłego roku rząd szwedzki zlecił MSB (szwedzki urząd ds. obrony cywilnej) przygotowanie broszury zawierającej informacje pomocne na wypadek wystąpienia sytuacji kryzysowych spowodowanych przez np. klęski żywiołowe, ataki terrorystyczne, cyberataki czy wręcz działania wojenne. Co podkreślają zarówno zagraniczne, jak i szwedzkie media, podobnego rodzaju materiały były regularnie dystrybuowane wśród ludności w latach 1943-1961, czyli w okresie II wojny światowej i zimnej wojny. Wprawdzie wydawano je aż do lat 80., lecz w ostatnich latach przekazywano je jedynie podmiotom lokalnym odpowiedzialnym za zwalczanie sytuacji kryzysowych. W zestawieniu z faktem, że Szwecja od ponad dwustu lat nie była zaangażowana w konflikty zbrojne na własnym terenie, ponowne wydanie takiej broszury powszechnie kojarzonej z zagrożeniami zimnej wojny, wywołało za granicą niemałą sensację. Dodatkowo zwraca się uwagę na to, że w Szwecji, po siedmiu latach przerwy, przywrócono obowiązek służby wojskowej, a idea szwedzkiego członkostwa w NATO zyskuje poparcie w społeczeństwie, choć na razie większość parlamentarna jest jej przeciwna.
Tak dużego zainteresowania zagranicznych mediów Szwecja zupełnie się nie spodziewała, choć broszura swoim tytułem „Om kris och krig kommer" (pol. gdy nadejdą kryzys i wojna) i formą rzeczywiście nawiązuje do wyżej wspomnianych publikacji zimnowojennych. Oryginalna publikacja z 1961 roku, zatytułowana jak wyżej wspomniana broszura, informuje o realnej groźbie wybuchu konfliktu zbrojnego. Podaje szczegółowe instrukcje dotyczące ewakuacji, zabezpieczenia mieszkania i przygotowania zapasów, zachowania na wypadek alarmów bombowych i zagrożenia promieniowaniem radioaktywnym oraz konieczności stawienia się we właściwych punktach na wezwanie armii czy obrony cywilnej. Znajduje się tu również pierwowzór tak chętnie cytowanego obecnie przez zagraniczne media apelu do ludności: „Szwecja chce się bronić, potrafi się bronić i będzie się bronić! Opór należy stawiać nieustannie i w każdej sytuacji. Wszystko zależy od Ciebie – od Twojego zaangażowania, Twojej determinacji, Twojej woli, by przeżyć. Nigdy się nie poddamy! Wszelkie informacje o zaniechaniu oporu są fałszywe”.
„Szwecja chce się bronić, potrafi się bronić i będzie się bronić! Opór należy stawiać nieustannie i w każdej sytuacji. Wszystko zależy od Ciebie – od Twojego zaangażowania, Twojej determinacji, Twojej woli, by przeżyć. Nigdy się nie poddamy! Wszelkie informacje o zaniechaniu oporu są fałszywe”
Po pierwsze – być czujnym
Jako powód ponownego wydania broszury w 2018 roku dyrektor MSB Dan Eliasson podaje nowe zagrożenia, na jakie wystawione jest nowoczesne społeczeństwo, związane z powszechną cyfryzacją, globalizacją i zmianami klimatu. Dlatego też na pierwszych stronach publikacji znajdują się ogólne instrukcje postępowania w sytuacjach kryzysowych i podczas ataków terrorystycznych oraz spis artykułów pierwszej potrzeby, które warto mieć w domu na wypadek np. klęski żywiołowej. Jednak dalej rzeczywiście mowa jest o systemach ostrzegania, alarmach przeciwlotniczych, schronach, a na liście możliwych zagrożeń, takich jak cyberataki na instytucje, sabotaż infrastruktury, terroryzm, próby wywierania nacisków na władze i obywateli Szwecji oraz braki w zaopatrzeniu, wprawdzie na ostatnim miejscu, ale jednak, wymienia się atak zbrojny. W dodatku szata graficzna broszury utrzymana jest w podobnej stylistyce jak ta wcześniejsza.
Istnieje jeszcze jeden element łączący obie broszury, choć przesłanki w każdym przypadku są nieco inne. W publikacji z 1961 roku, w rozdziale pt. „Duch oporu”, mowa jest o wojnie psychologicznej prowadzonej przez wroga poprzez propagandę w mediach. W tym miejscu powtarza się cytowany wcześniej apel: „Lecz pamiętaj: Wszelkie informacje o zaniechaniu oporu są fałszywe. Opór należy stawiać nieustannie i w każdej sytuacji.” Obywateli przestrzega się przed fałszywymi gazetami, ulotkami czy komunikatami radiowymi, a także zaleca kontrolowanie informacji i ich krytyczną ocenę. Broszura wzywa także do szczególnej ostrożności w stosunku do ewentualnych szpiegów, przypominając hasło z czasów II wojny światowej „Szwed milczy”.
Również broszura z 2018 roku zaleca ostrożność w stosunku do mediów. Wprawdzie nie mówi się tu o szpiegostwie, jednak autorzy zwracają uwagę na możliwość rozsiewania fałszywych informacji przez państwa czy organizacje, które mają na celu złamanie ducha oporu i woli walki. Zalecenia są zbieżne z założeniami współczesnej walki z tzw. fake newsami, które, jak się okazuje, mogą stać się narzędziem politycznym w dzisiejszym świecie. Broszura zaleca zatem odróżnianie faktów od opinii, kontrolę źródła, autora i wiarygodności publikacji, a także sprawdzenie jej aktualności i celu – np. dlaczego dana informacja pojawia się właśnie teraz. Tu jednak znowu autorzy niemal kopiują hasło z broszury z 1961 roku: „Nie wierz fałszywym informacjom – korzystaj z wielu wiarygodnych źródeł, żeby potwierdzić informacje. Nie rozpowszechniaj fałszywych informacji. Jeśli informacja nie wydaje się wiarygodna, nie przekazuj jej dalej.”
Wydana właśnie przez MSB broszura przypomina więc w wielu aspektach te publikowane w okresie zimnej wojny. To, a także liczne napięcia w obecnej sytuacji międzynarodowej, mogło się przyczynić do tak dużego zainteresowania mediów zagranicznych tą publikacją i komentarzy utrzymanych w nieco sensacyjnym tonie. Jednak w Szwecji, jak to w Szwecji, nieczęsto coś odbywa się spontanicznie, zwłaszcza jeśli chodzi o działania władz. Broszura jest efektem co najmniej kilkuletniego procesu, w którym to na zlecenie parlamentarnej komisji obrony zbadano, w jaki sposób podmioty lokalne, odpowiedzialne za obronę cywilną, informują społeczeństwo o możliwych zagrożeniach. W raporcie komisji opublikowanym w sesji parlamentarnej 2015/2016 przedstawia się wyniki tych badań, wskazuje na potrzebę intensywnej edukacji obywateli w zakresie bezpieczeństwa, zwłaszcza w obliczu nowych zagrożeń, a także zaznacza konieczność przypominania o osobistej odpowiedzialności jednostki za bezpieczeństwo własne oraz swoich najbliższych, co w kraju, który przyzwyczaił swoich obywateli do państwowej opieki od kołyski aż po grób, ma niebagatelne znaczenie.
O autorce
mgr Paulina Rosińska – filolog szwedzki, literaturoznawca, tłumaczka literatury pięknej. Zajmuje się literaturą szwedzką. Interesują ją kultura Szwecji: zwyczaje i obyczaje, mentalność mieszkańców. Bada także, w jaki sposób Szwecja kreuje swój wizerunek i jak jest on odbierany w innych krajach europejskich. Przekłada literaturę szwedzką na język polski, tłumaczyła powieści m.in. Henninga Mankella, Stiega Larssona, Carla Johana-Vallgrena.