Poznajcie Paulę Werblicką, projektantkę, graficzkę, absolwentkę Grafiki Uniwersytetu SWPS. Młoda projektantka opowie o swoich pomysłach i inspiracjach, zwłaszcza o mobilnym krześle Nómada chair.
Cykl „Młody Design” jest poświęcony pełnym energii i zapału do pracy ludziom, świeżo upieczonym młodym projektantom. W ciągu najbliższych miesięcy przedstawimy niezwykle utalentowane jednostki, które mają pomysł na rozwój polskiego designu.
Zdjęcia: własne
RedakcjaKim jesteś i gdzie uczyłaś się projektować?
Paula WerblickaNazywam się Paula Werblicka i projektowania nauczyłam się na Grafice na Uniwersytecie SWPS oraz na Politechnice Wrocławskiej, gdzie niedawno obroniłam dyplom inżyniera architekta. Moje do-świadczenia na obu uczelniach były zupełnie inne, lecz myślę że świetnie się uzupełniają. Praktycznie od zawsze rysowałam, malowałam i byłam aktywna artystycznie. Rozwijając umiejętno-ści plastyczne, ukończyłam klasę o profilu architektonicznym w Liceum nr III we Wrocławiu a na-stępnie rozpoczęłam studia na Politechnice Wrocławskiej. Cała moja przygoda z projektowaniem rozumianym szerzej niż tylko plany architektoniczne, rozpoczęła się od organizacji studenckiej BEST, gdzie odkryłam grafikę i sama stawiałam pierwsze kroki w programach graficznych. Zaczęło się od plakatów i ulotek, ale bardzo szybko przestało mi to wystarczać, naturalną konsekwencją była więc decyzja o Grafice na Uniwersytecie SWPS. Pozostałam aktywna w organizacji, gdzie w mię-dzynarodowym zespole przygotowałam plakaty reklamujące kursy naukowe, organizowane przez BEST. Plakaty te rozesłano do blisko 100 uczelni w Europie.
Większość mojego doświadczenia opiera się na pracy w BEST, gdzie byłam przez jakiś czas aktywna w zgrupowaniu projektantów na szczeblu międzynarodowym, a obecnie sporadycznie prowadzę szkolenia z zakresu projektowania graficznego i public relations dla członków organizacji podczas międzynarodowych zjazdów. Zainteresowałam się projektowaniem produktu, jednak dopiero w trakcie uczestnictwa w warsztatach projektowo-prototypowych Summer School of Architecture miałam okazję wykonać gotowy do użytku mebel, przeznaczony na korytarze uczelni, wykonany głównie z tektury o wytrzymałej strukturze plastra miodu. Rozwijałam zainteresowania w kierunku pracy nad modelami poprzez uczestnictwo w kolejnych warsztatach, jak i pracę w pracowni, którą miałam do dyspozycji podczas wymiany studenckiej w Hiszpanii. Tworzenie obiektów jest swego rodzajem połączeniem moich zainteresowań, architektury i grafiki, gdzie wiedza z obu dziedzin może się okazać przydatna.
RedakcjaCo takiego zrobiłaś, czym chciałabyś się pochwalić?
Paula WerblickaZaprojektowałam mobilne krzesło, Nómada chair. Pracę nad nim rozpoczęłam podczas mojego pobytu na wymianie z Erasmus+ w Walencji, dlatego nazwa produktu wywodzi się z języka hiszpańskiego. To dość prosta historia. Na korytarzu wydziału zobaczyłam wystawę krzeseł, która zmotywowała mnie, by w parę miesięcy nauczyć się hiszpańskiego i wziąć udział w kursie praktycznym, prowadzonym w pracowni warsztatowej, niedostępnym w ofercie angielskojęzycznej. Pomysł na nomadyczne krzesło zaczął się od żartu – na obu uczelniach w danym momencie nie było gdzie usiąść na korytarzu, więc postanowiłam zaprojektować krzesło, które zawsze mogę mieć ze sobą. W rozwiązaniu problemu pomogła mi moja druga pasja – podróże.
Podczas wizyty u nomadycznych mieszkańców Maroka, zauważyłam, że mieli w zwyczaju siedzieć przy stole na poduszkach, nisko – nie używali typowych krzeseł. Zainspirowało mnie to do zaprojektowania siedziska, które nóg nie potrzebuje – sprawia, że można usiąść wygodnie na ziemi, opierając plecy, uwalniając obiekt tym samym od wnętrz i konkretnej lokalizacji. Krzesło stało się lekkie, mobilne, z możliwością przekształcenia funkcji do wygodnej torby na ramię. Proces twórczy składał się z wieloetapowego prototypowania i eksperymentowania z formą. Poszukiwane były proste, czyste rozwiązania, a studium wygięcia się materiału powstało przy różnych próbach wzoru pozwalającego na nadanie elastyczności obrabianemu materiałowi.
Zdjęcia: własne
RedakcjaCo Twój projekt wnosi nowego?
Paula WerblickaKrzesło jest lekkie, przenośne a wycięty wzór przekładany mocnym kolorem pozwala na elastyczność, dopasowując oparcie do pleców. Wycięcia, które zaprojektowałam mają nie tylko funkcję estetyczną, lecz nadają sztywnemu drewnu nowe właściwości. Mechanizm naprężeń w pasie utrzymuje rozłożoną konstrukcję gdy krzesło jest otwarte, wykorzystując siłę przyłożoną poprzez oparcie się do spięcia całego krzesła. By je złożyć i przekształcić w torbę, wystarczy jedynie ściągnąć pas. Krzesło stało się lekkie, mobilne, z możliwością przekształcenia funkcji do wygodnej torebki na ramię. Prototyp nomadycznego krzesła zostanie wystawiony na początku maja podczas Minsk Design Week 2019 w Białorusi. Projekt został zarejestrowany jako wzór przemysłowy w Unii Europejskiej.
RedakcjaNad czym teraz pracujesz?
Oprócz dalszej pracy nad nomadycznym krzesłem, z którego być może wkrótce rozwinie się więk-szy, komercyjny projekt, kończę studia i chciałabym stworzyć własną markę. W tym momencie nie jestem jeszcze w stanie powiedzieć, czym konkretnie będę się zajmować, ponieważ mając wiele możliwości ciężko jest wybrać tę właściwą ścieżkę. Szukam okazji do pracy z ciekawymi, różnorodnymi materiałami i cenię pracę z ludźmi, dlatego kusi mnie udział w kolejnych warsztatach, gdzie mogłabym poeksperymentować. Na chwilę obecną szukam dla siebie miejsca, w którym mogłabym tworzyć w warsztacie lub fablabie, wykorzystując narzędzia i nowe technologie.
Zdjęcia: własne
RedakcjaJakie są Twoje marzenia związane z projektowaniem?
Paula WerblickaMam kilka marzeń, zupełnie różnych. Planuję wkrótce zacząć projektować pod własną marką. Zajmowałabym się głównie projektowaniem graficznym, lecz marzę o tym, by wypuścić na rynek linię produktów w podobnym duchu do Nómada chair – mobilnych, zmieniających kształt obiektów o nieoczywistej estetyce. Ponieważ Japonia jest powracającym źródłem moich inspiracji, z chęcią nauczyłabym się o minimalistycznym projektowaniu i sztuce tradycyjnych wpustowych złączeń drewnianych. Z drugiej strony interesują mnie nowe technologie. Chciałabym też kiedyś wystawić się w większej skali w postaci pawilonu lub instalacji artystycznej podczas Burning Man, gdzie na koniec festiwalu na pustyni Nevada w USA rzeźby są podpalane i stanowią niesamowity spektakl. Byłam świadkiem dosyć podobnego wydarzenia w Hiszpanii, gdzie również na koniec podpalano wielkogabarytowe rzeźby, Las Fallas w Walencji.
RedakcjaZ kim chciałabyś pracować?
Paula WerblickaPrzede wszystkim z ludźmi, którzy mają swoje marzenia i nie boją się ich realizować. Z ludźmi z pasją, ponieważ to inspiruje i sprawia, że można znaleźć ogrom energii do realizacji projektów. Podczas mojej aktywności w organizacji studenckiej byłam świadkiem, jak dzięki pasji i zaangażowaniu ludzie są w stanie wprowadzać przeróżne plany i pomysły w rzeczywistość. Chciałabym współpracować z Oskarem Ziętą, ze względu na nowatorskie podejście do projektowania mebli i obiektów.
RedakcjaGdzie szukasz inspiracji?
Paula WerblickaInspiracji szukam przede wszystkim w podróżach. Swego czasu obrałam sobie za cel, by odwiedzić wszystkie kraje Europy i konsekwentnie do tego dążę. Białoruś będzie 36 krajem, który odwiedzę w trakcie studiów. Obserwacja jak żyją ludzie w innych miejscach, czego używają, z jakich materiałów budują, dała mi wiele pomysłów do wykorzystanie w swojej pracy projektowej. Staram się zmieniać otoczenie dość często, by uniknąć monotonii. Zeszły rok spędziłam w większości w Hiszpanii i podróżowałam po południowej części Europy, by na okres wakacyjny zmienić zupełnie klimat i zamieszkać wśród fiordów i wulkanów na Islandii. Architektura i sztuka są dla mnie również cennym źródłem inspiracji.
Co jest dla Ciebie trudne w pracy projektanta?
Paula WerblickaBardzo trudne dla mnie jest powiedzenie stop, projekt jest skończony. Ciężko jest przestać pracować, ponieważ zawsze można coś poprawić, zmienić, ulepszyć. Jednak w taki sposób można pracować w nieskończoność i nigdy nie osiągnąć perfekcji.
RedakcjaCo byś powiedziała sobie kilka lat temu, kiedy podjęłaś decyzję o byciu projektantem?
Paula WerblickaGdy ktoś wątpi w Twoje pomysły, bo wydają się zbyt oderwane od rzeczywistości – pokaż światu jak spektakularnie się mylił.