Dziecko należy do grupy podmiotów, którym prawo zapewnia szczególną ochronę. Specyficzny status małoletniego przejawia się nie tylko na gruncie przepisów prawa rodzinnego czy cywilnego, lecz także w prawie konstytucyjnym. W jaki sposób Konstytucja RP chroni dzieci? O zapisach istniejących w najważniejszym akcie prawnym opowie dr Olga Hałub-Kowalczyk, specjalistka w dziedzinie prawa konstytucyjnego.
Dzieci i ryby głosu nie mają?
Ustawa Zasadnicza w Polsce gwarantuje dzieciom z jednej strony szereg wolności i praw, które przysługują wszystkim, a z drugiej zaś stanowi o uprawnieniach, których beneficjentem może zostać wyłącznie jednostka poniżej 18. roku życia. Z tego też względu powiedzenie „dzieci i ryby głosu nie mają” nie znajduje swojego potwierdzenia na płaszczyźnie konstytucyjnej. Dowodem na to może być m.in. fakt, że ustrojodawca zadecydował o utworzeniu urzędu na szczeblu centralnym – Rzecznika Praw Dziecka, którego konstytucyjnym zadaniem jest ochrona wolności i praw dziecka.
Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. wielokrotnie wspomina o „dziecku” bądź „rodzinie”. Już lektura pierwszego rozdziału tego aktu normatywnego informuje, że małżeństwo, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką władz publicznych (art. 18). Ta deklaracja oznacza, że na organach władzy ciąży obowiązek szczególnej dbałości o ich niezakłócone funkcjonowanie i rozwój. Pomimo tego, że ustrojodawca nie odniósł się expressis verbis do dziecka, z pewnością można założyć, że jako członek rodziny jest ono również objęte powyższym unormowaniem. O obowiązku dbałości o dobro rodziny stanowi także art. 71 Konstytucji, przy czym w sposób szczególny zobowiązuje on władze publiczne do wsparcia rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, a zwłaszcza rodzin wielodzietnych i niepełnych.
Art. 38 Konstytucji, czyli prawna ochrona życia
Jedną z podstawowych regulacji odnoszących się do praw dziecka jest art. 38 Konstytucji, stanowiący o prawnej ochronie życia. Jednak nie odnosi się on wprost do kwestii, czy dziecko w fazie prenatalnej jest objęte w/w gwarancją. Zasygnalizowany problem budzi liczne kontrowersje nie tylko wśród prawników, lecz także lekarzy, filozofów czy teologów. Warto pamiętać, że Trybunał Konstytucyjny w Polsce w jednym z orzeczeń stanął jednoznacznie na stanowisku, opowiadając się za ochroną życia od momentu poczęcia: „Wartość konstytucyjnie chronionego dobra prawnego, jakim jest życie ludzkie, w tym życie rozwijające się w fazie prenatalnej, nie może być różnicowana. Brak jest bowiem dostatecznie precyzyjnych i uzasadnionych kryteriów pozwalających na dokonanie takiego zróżnicowania w zależności od fazy rozwojowej ludzkiego życia. Od momentu powstania, życie ludzkie staje się więc wartością chronioną konstytucyjnie. Dotyczy to także fazy prenatalnej” (wyrok TK z dnia 28 maja 1997 r., sygn. K 26/96). Perspektywa wyrażona w tym orzeczeniu znajduje swoje normatywne potwierdzenie w ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka (Dz. U. 2017. 922 t.j.). Artykuł 2 stanowi, że w rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności.
Art. 40 Konstytucji, czyli prawo do humanitarnego traktowania
Źródłem praw dziecka w Konstytucji jest również art. 40. Wyraża on tzw. prawo do humanitarnego traktowania. Stanowi on, iż nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu i karaniu (zd. 1). Ponadto, zakazuje stosowania kar cielesnych (zd. 2). Zwłaszcza art. 40 in fine aktualizuje się wobec dziecka, narażonego w sposób szczególny na przemoc fizyczną ze strony osób dorosłych. Z tego też względu stanowi on o granicach dopuszczalnych metod wychowawczych względem małoletniego, chroniąc jego godność oraz integralność fizyczną i psychiczną.
Art. 48 Konstytucji, czyli uwzględnienie stopnia dojrzałości dziecka i jego przekonań
Prawa dziecka w Konstytucji RP doznają ochrony także na podstawie art. 48 ust. 1, będącego źródłem prawa rodziców do wychowania dziecka zgodnie z ich przekonaniami. Pomimo tego, że explicite wynika, że jego podmiotem są rodzice, nałożono na nich obowiązek uwzględnienia w procesie wychowawczym stopnia dojrzałości dziecka, a także jego wolności sumienia i wyznania oraz przekonań. Ta obligatoryjność musi być zatem interpretowana w ścisłym związku z gwarancjami wolności religijnej (art. 53) oraz wolności słowa (art. 54). Z art. 48 wynika, że ustrojodawca w sposób bezwarunkowy uznaje podmiotowość prawną dziecka i gwarantuje mu margines autonomii woli dotyczącej rozwoju duchowego oraz wolności przekonań. Prawa dziecka są pośrednio chronione również przez art. 48 ust. 2, stanowiący o możliwości ograniczenia lub pozbawienia praw rodzicielskich. Przy czym należy odczytywać tę gwarancję jako instrument chroniący dziecko przed nadużyciami bądź niedostatecznym poziomem opieki ze strony opiekunów prawnych.
Art. 72 Konstytucji, czyli prawo do ochrony i opieki
Konstytucja RP w sposób najpełniejszy, choć niewyczerpujący, odnosi się do praw dziecka w art. 72. Jest on źródłem następujących uprawnień małoletniego:
- ochrona przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem i demoralizacją,
- opieka i pomoc władz publicznych dla dziecka pozbawionego opieki rodzicielskiej,
- prawo do wysłuchania i w miarę możliwości uwzględnienia zdania dziecka w dotyczącym go postępowaniu prawnym.
W literaturze przedmiotu podkreśla się, że z powyższego katalogu wynikają dla dziecka co najmniej dwa prawa podmiotowe. Regulacja ta, choć nie posługuje się expressis verbis pojęciem „dobra dziecka”, niewątpliwie służy właśnie ochronie tej wartości i gwarantuje minimalny standard zabezpieczenia dziecka. Ten zaś jest sukcesywnie podnoszony na poziomie ustawowym, m.in. w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym (Dz. U. 2017.682 t.j.), ustawie o pomocy społecznej (Dz. U. 2018. 1508 t.j.) oraz ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (Dz. U. 2018. 998 t.j.).
Ochrona praw dziecka w polskiej Ustawie Zasadniczej jest wzmocniona poprzez ustanowienie na szczeblu centralnym Rzecznika Praw Dziecka (art. 72 ust. 4). Nadanie temu organowi rangi konstytucyjnej podkreśla znaczenie odpowiedniego zagwarantowania, a następnie przestrzegania praw dziecka. Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka wskazuje w art. 3 ust. 2, iż RPD w sposób szczególny jest powołany do ochrony prawa do życia, wychowania w rodzinie, godziwych warunków socjalnych, do nauki i ochrony zdrowia dziecka. Wymienione obszary mają jednakże charakter przykładowy. Jak wynika z niniejszych rozważań, dziecko jest zarówno beneficjentem wszystkich praw przysługujących każdej jednostce w Konstytucji, jak i podmiotem doznającym dodatkowej ochrony prawnej ze względu na jego naturalnie słabszą pozycję oraz niedające się wykluczyć, potencjalne zagrożenia ze strony osób dorosłych.
O autorce
Olga Hałub-Kowalczyk – uzyskała tytuł doktora nauk prawnych na Uniwersytecie Wrocławskim w 2018 r., na podstawie wyróżnionej dysertacji „Sformalizowany model dostępu do nieodpłatnej pomocy prawnej na etapie przedsądowym w Polsce”. Jest autorką kilkunastu publikacji w języku polskim oraz niemieckim z dziedziny prawa konstytucyjnego, prawa międzynarodowego, ochrony praw człowieka i prawa cywilnego. Prowadzi badania komparatystyczne, interesuje się także zagadnieniami europeizacji polskiego porządku prawnego. Prelegentka kilkudziesięciu konferencji ogólnopolskich, międzynarodowych i zagranicznych. Jest absolwentką Szkoły Prawa Niemieckiego Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Freie Universität w Berlinie i Szkoły Prawa Austriackiego Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Uniwersytetu w Salzburgu. W ramach pobytu stypendialnego studiowała w latach 2011/2012 na Uniwersytecie im. Ludwika Maksymiliana w Monachium. Uczestniczyła także w programie Europejskiego Funduszu Społecznego „Kapitał Ludzki”, jest również stypendystką fundacji Simon-Stiftung.