O władzę walczy wielu, ale niewielu umie zdobyć sympatię wyborców. Bez sympatii nie ma zaufania, a bez zaufania nie ma mandatu. Wizerunek w polityce to nie zaklęcie, to ciężka praca. O tym, jak aspirując do władzy, nie stracić „twarzy człowieka” i jak wybierając władzę, nie nabrać się na „wyprodukowane twarze”, opowiada dr Milena Drzewiecka, wykładowczyni Uniwersytetu SWPS, doktor nauk społecznych w dyscyplinie psychologii, specjalistka ds. wizerunku i komunikacji w polityce.
Politykę wielu lubi spostrzegać przez pryzmat słupków poparcia, ale za tymi procentami stoją konkretne działania, twarze i strategie. Polityka jest sztuką sprawowania władzy, ale i sztuką formowania wrażeń.
W wieku sfabrykowanych wizerunków, postprawdy i fake newsów trudno, nawet przy sprawnym opanowaniu pierwszej, pominąć tę drugą. Polityka to ludzie, ich emocje i oczekiwania, ale także ich lęki i nadzieje, dlatego w celu zaprojektowania określonego wizerunku polityka konieczne jest przyjęcie perspektywy wyborcy i rozmowa z nim. Argumenty polityka są ważne o tyle, o ile umie o nich mówić. I o ile w ogóle chce z wyborcami rozmawiać.
Prelegentka
dr Milena Drzewiecka
Absolwentka Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych UW, psychologii i Interdyscyplinarnych Studiów Doktoranckich SWPS oraz Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. Studiowała także w Szwajcarii i Anglii. W latach 2005-2013 reporterka polityczna telewizyjnych newsów. W kolejnych latach producentka mediów zagranicznych w Polsce. Trenerka umiejętności miękkich i komunikacji w życiu publicznym. Stypendystka wielu programów zagranicznych, w tym Berlińskiej Szkoły Dziennikarstwa i Fundacji Roberta Boscha.