Mówią, że chcieć znaczy móc. Próbujemy więc motywować się do działania. Staramy się zmienić to, co jest, na coś innego, nowego, lepszego. Aby to zrobić, trzeba przyjrzeć się swoim aspiracjom, swojej przeszłości i nawykom. Umysł ludzki kieruje się schematami, lubi utarte drogi, znane reguły gry, jest więc niechętny na zmiany. Co zrobić, by lepiej się motywować? O specyfice motywacji i jej źródłach mówi dr Marek Skała, trener, coach i mówca inspiracyjny.
Bądź otwarty na nowe
Jak teraz, na początku lutego, mają się twoje postanowienia noworoczne, w jakim stopniu je realizujesz? Okazuje się, że chęć zmiany nie jest wystarczającym paliwem do jej wprowadzenia, a zbudowanie nowych przyzwyczajeń nie jest wcale takie proste. Impuls do rozpoczęcia działania może być równie silny, co lęk przed wprowadzeniem go w życie. Inne znaczy często – nieznane. Zamiast realizować postanowienia od zaraz, wolimy czekać na sprzyjające warunki (które ostatecznie mogą nie nadejść) lub wyznaczać sobie kolejne granice czasowe – za godzinę, od przyszłego miesiąca, od Nowego Roku.
Co mnie motywuje i dlaczego?
Motywacja jest siłą napędową, która pobudza nas do działania. Żeby podjąć wysiłek, musimy wiedzieć, dlaczego coś robimy. Każdego motywuje co innego, bo każdy reaguje inaczej na dane bodźce. W przypadku motywacji wewnętrznej angażujemy się w daną czynność, ponieważ sprawia nam ona przyjemność, daje możliwość poznania nowych obszarów, poszerza naszą wiedzę i rozwija potencjał. Pracownik z silną motywacją wewnętrzną przykłada się do pracy, stara się wykonywać powierzone mu zadania z największą starannością. Dostrzega korzyści, jakie płyną z danej aktywności, czerpie satysfakcję z samego działania, które jest dla niego nagrodą samo w sobie.
Odwrotnie rzecz się ma w sytuacji, gdy mamy do czynienia z motywacją zewnętrzną. Tu nie liczy się czynność, lecz jej konsekwencje. Do działania mobilizują nas korzyści materialne (np. nagrody) lub emocjonalne (np. pochwały). Motywacja zewnętrzna jest instrumentalna i zazwyczaj – krótkotrwała. Po upragnionej podwyżce nasze zaangażowanie w pracę gwałtownie wzrasta, by po niedługim czasie powrócić do poziomu wyjściowego. Motywacja zewnętrzna to nie tylko nagrody, lecz także kary. Robimy coś, ponieważ ktoś nam każe – rodzic, szef, partner. W obliczu przykrych konsekwencji zmuszamy się więc do działania, które nie jest dla nas ani zbytnio interesujące, ani zbytnio przyjemne. Motywacja zewnętrzna jest sterowalna. Pracodawca powinien używać jej z rozwagą i szybko reagować, jeśli przynosi ona odwrotny skutek.
Istnieje również motywacja tożsamościowa. Podejmujemy działanie, bo „tak należy się zachować”. Odnosi się to do społecznych powinności, norm, obowiązków, związanych z różnymi rolami, jakie w życiu pełnimy. Jako np. dobra przyjaciółka podejmę wysiłek, by pomóc koleżance w potrzebie, mimo że może brakować mi na to czasu lub nie mam sił czy ochoty.
Utrzymaj zmianę
Najtrudniejszy jest nie tylko pierwszy, lecz także drugi krok w kierunku nowego. Pojawiają się wątpliwości, czy wytrwamy, czy osiągniemy zamierzony sukces. Szybko przychodzi poirytowanie, zmęczenie, złość oraz destrukcyjne myśli: „Nie dam rady”, „Boję się, że to była zła decyzja”, „Co powiedzą inni?”. A przecież tak łatwo wrócić do tego, co było.
Psychologowie zbadali dynamikę zmiany. To naturalne, że na początku nie radzimy sobie najlepiej – w końcu musimy się przystosować do nowych warunków. To może zniechęcać do dalszego działania, a w konsekwencji pogrzebać dotychczasowy wysiłek włożony w daną pracę. Po trudniejszym okresie krzywa zmiany pnie się jednak w górę – lepiej działamy w poznanym już środowisku, jesteśmy dumni, że przetrwaliśmy kryzys, odczuwamy pozytywne skutki naszej decyzji i notujemy z niej zyski.
Wyjście w nieznane jest odważnym i wymagającym krokiem. Człowiek jako istota emocjonalna często poddaje się uczuciom – tak jesteśmy zbudowani. To najczęściej właśnie emocje są pierwszym impulsem do podjęcia zmiany. Odbiera je następnie ciało, a dopiero w trzeciej kolejności mózg. Nie tylko więc umysł „mierzy siły na zamiary”, warto o tym pamiętać.
Prelegent
dr Marek Skała
Trener, coach, mówca inspiracyjny. Właściciel firmy szkoleniowej MEGALIT – Instytut Szkoleń (która otrzymała tytuł Najlepszej Firmy Szkoleniowej 2014) oraz współwłaściciel Grupy PRC. Pracuje dla największych firm w Polsce. Dziennikarz-publicysta, autor kilkuset artykułów z zakresu biznesu oraz bestsellerów „Psychologia zmiany – rzecz dla wściekniętych” i „Manipulacja odczarowana”. Laureat nagrody „Ostre Pióro BCC. Proton 2012” dla najlepszego edukatora w branży PR. Prowadzi gościnnie zajęcia z PR i HR na kilku uczelniach w kraju. Jest również przewodnikiem górskim i ratownikiem nurkowym.